dzisiaj prezentuję wam już drugą lalkę z mojej przesyłki Amerykańskiej, jest to Jessica Rabbit z filmu pt.,, Who framed Roger Rabbit '' w wersji polskiej ,, Kto wrobił Królika Rogera ''. W wielkim skrócie jest ona żoną Rogera. Lalka jest naprawdę duża i ciężka, większa od Barbie. Jessica ma około 33 cm wzrostu , trochę mnie to nie dziwi ponieważ jej czerwone szpile mają z 5 cm o ile nie więcej...
Sama Jessica jest całkiem kiepsko wykonana, niby ładnie wizualnie, ale nie do zabawy. Można nazwać że jest figurką a nie lalką, z cech lalki ma jedynie włosy i sukienkę, cała reszta to jeden wielki plastik.Ta '' figurka '' ma jedynie obrotową głowę, przedramiona ( tam gdzie kończą się rękawiczki ) i biodra, z tego co widziałem na necie, więc jest ona definitywnie figurką. W zestawie znajduje się torebka i podstawka, która jest okropnie brzydka, to te kółko które jest po prawej stronie pudełka i tak szpeci scenę. Nie wyjąłem tej lalki z pudełka ponieważ bardzo lubię na nią patrzyć jak jest na scenie, wyjęta lalka o wiele mniej mi by się podobała. Nie przedłużając w skali 1/10, daję jej mocne 6/10. Oceńcie Ją w komentarzach, jestem ciekawy czy wam podoba się seksowna Jessica Rabbit.
Tym czasem pozdrawiam Was serdecznie
Szczerze, nie przemawia do mnie ta lalka. Jest jakaś taka, hmmm...plastikowa, bez wyrazu. Ale urozmaica kolekcję, za co należy jej się szacuneczek.
OdpowiedzUsuńFaktycznie to bardziej figurka, a przecież Mattel mógł z niej zrobić zjawiskową lalkę :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) Zgadzam się z Tobą - świetnie wygląda w pudełku , chyba też bym ją w nim zostawiła - zupełnie jak nie ja.....
OdpowiedzUsuńO też bym jej z pudelka nie wyciągała :D
OdpowiedzUsuńPiękna :D
Pozdrawiam :)
Sliczna <3 Uwielbiam Jessice <3
OdpowiedzUsuńmarzy mi się Jessice -
OdpowiedzUsuńwidziałam już tyle
Jej wcieleń, że póki
co nie mogę się jeszcze
zdecydować, którą chcę :)
O matko jedna z moich ulubionych kreskówkowych postaci:)) uwielbiam ją:)))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się-jako lalka kolekcjonerska wymiata! No i to cudowne pudełko!
OdpowiedzUsuńCiekawa :-) Jeszcze takiej nigdzie nie widziałam :-)
OdpowiedzUsuńLalka sama w sobie ciekawa. Szkoda jedynie ze ma ograniczony zakres ruchów, bo można by zrobić jej ciekawe ujęcia. Ale tak poza tym to bardzo mi się podoba:-) pozdrawiam;-)))
OdpowiedzUsuńJessica to jedna z tych lalek którą chciałabym zrepaintować. Szkoda że nie ma jej w sprzedaży w Polsce:(
OdpowiedzUsuńP.S.Likwiduje kolekcję lalek i oraz miniaturowych akcesoriów dla nich. Jakbyś chciała uzupełnić swoje zbiory o tanie i unikalne rzeczy to zapraszam na bloga http://besudolls.blogspot.com